fot. google.com
Jesień za oknami, dlatego pewnie część z Was zaczęła zastanawiać się nad ogrzewaniem domu. Zapewne komfortowo będziecie czuli się wieczorami, kiedy w mieszkaniu jest powyżej 21 stopni, ale w jaki sposób najlepiej ogrzewać własny kąt? Bardzo ciekawy materiał opublikowano na stronie internetowej homebook.pl.
Ogrzewanie domu to nie sztuka. O sztuce możemy mówić w momencie, kiedy zrobimy to efektywnie i jak najmniejszymi kosztami. Obecnie na rynku mamy wiele możliwości, a jedną z nich jest ogrzewanie gazowe lub elektryczne. Pierwsze z nich nie należy do najtańszych, ale i tak niesie za sobą kilka zalet. Przede wszystkim jest bezobsługowe, a instalacja kotłów gazowych nie zrujnuje domowego budżetu. Oczywiście im więcej wydamy na kocioł gazowy, tym bardziej możemy liczyć na zaoszczędzenie na ogrzewaniu – nawet do 40%.
Po drugiej stronie barykady znajdziemy natomiast ogrzewanie elektryczne. – Jego zwolennicy podkreślają, że jest nie tylko bezobsługowe, ale nie wymaga także kosztownej instalacji kotła oraz tradycyjnych grzejników. W porównaniu do ogrzewania gazowego, ogrzewanie elektryczne wypada zatem bardzo korzystnie – za instalację na takiej samej powierzchni zapłacisz około 3,5 tysiąca złotych. Sytuacja zmienia się jednak diametralnie kiedy przychodzi do płacenia rachunków za ogrzewanie. Wprawdzie instalacja gazowa bywa nawet 6 razy droższa niż elektryczna, jednak średni koszt ogrzewania elektrycznego za okres 8 miesięcy wynosi 3 tysiące więcej w porównaniu do ogrzewania gazowego – czytamy na stronie internetowej homebook.pl.
Do najbardziej wydajnych materiałów zaliczymy koks, a to dlatego, że charakteryzuje się wysoką kalorycznością. Do paliw stałych można zaliczyć również kostkę, a także orzech i miał węglowy. Warto jednak pamiętać o kaloryczności, która jest już nieco gorsza. Zwykle na rynku wygląda to w ten sposób, że im cena produktu jest droższa – tym jest bardziej wydajny.
W ostatnim czasie popularnym materiałem do ogrzewania jest również pelet. Produkt wytwarzany jest z trocin i odpadów drzewnych. Trzeba przyznać, że robi furorę dzięki odpowiedniej wydajności. Specjaliści twierdzą również, że pelet nie ingeruje w zanieczyszczenie powietrza poprzez nieprodukowanie dwutlenku węgla. Minusem są na pewno koszty eksploatacji. Oczywiście powinniśmy zainwestować w specjalny piec bezobsługowy
źródło: homebook.pl
