fot. google.com
Na pewno zdajecie sobie sprawę z faktu, że elewacja domu po kilku latach użytkowania ulega zabrudzeniu, czy zostanie porośnięta przez glony, a w najgorszym wypadku – pleśń. Jak poradzić sobie z myciem elewacji? Odpowiedź na to pytanie znaleźliśmy na stronie internetowej muratordom.pl.
Oczywiście nie można określić stałego stopnia zabrudzenia elewacji. Wszystko uzależnione jest przede wszystkim od miejsca, w którym dom stoi, czy również faktury tynku. Wielu z Was na pewno zastanawia się nad tym, jak umyć elewację. Spieszymy zatem z pomocą.
Na dobry początek powinniście określić, z jakiego typu zabrudzeniem macie do czynienia. Być może jest to tylko kurz, a być może wspominane glony i pleśń. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, to zawsze możesz skierować się do mykologa budowlanego, który odpowie na takie pytania.
– Zabrudzenie likwiduje się, myjąc ściany wodą pod ciśnieniem. Używa się do tego myjki ciśnieniowej. Do wody powinno się dodać detergentu lub specjalnego środka do mycia fasad, który mają zazwyczaj w ofercie firmy sprzedające systemy ociepleń. Przed myciem trzeba sprawdzić, czy urządzenie myjące ma odpowiednio ustawione ciśnienie oraz czy dysponujemy właściwą dyszą. Na fragmencie ściany musisz ocenić, jaka odległość dyszy od muru zapewni najskuteczniejsze czyszczenie – czytamy na stronie internetowej muratordom.pl. Kolejnym krokiem będzie wyczyszczenie powierzchni czystą wodą, a następnie zostawić do wyschnięcia. Teraz umyte ściany mogą być pomalowane po raz kolejny.
Inaczej sprawa ma się z usunięciem grzybów i glonów. W tym wypadku nie obędzie się bez odkażania. Na rynku znajdziemy odpowiednie preparaty, które należy nanieść na tynk zgodnie z zaleceniami producenta. W tym celu warto przeczytać na etykiecie, jak wygląda sprawa późniejszego malowania, ewentualnie dopytać u sprzedawcy.
Przed pomalowaniem ścian warto pomyśleć nad uzupełnieniem różnego rodzaju ubytków, pęknięć i rys. Na rynku dostępne są zaprawy akrylowe, natomiast rodzaj farby elewacyjnej koniecznie dobierzcie do rodzaju tynku.
źródło: muratordom.pl
